poniedziałek, 10 czerwca 2013

Jak opiekowac sie małymi pisklakami?

Pisklęta wymagają od nad duzo wiecej uwagi niz gołebie dorosłe !!


   
Pisklęta po wykluciu się z jaj są niedołężne, ślepe, nagie, niezdolne do samodzielnego życia, a tym samym muszą przez dłuższy czas pozostawać w gnieździe pod troskliwą opieką rodziców, którzy je karmią i ogrzewają do czasu, aż te pokryją się piórami. Dlatego właśnie mówi się, że gołębie są gniazdownikami.
 

     Rozwój piskląt po wykluciu przebiega w trzech fazach: w pierwszej pokrywają się puchem, w drugiej opierzają się, a w trzeciej zaczynają latać. Pisklę gołębia na czas odizolowania od gniazda musi być odpowiednio ogrzewane. W razie bowiem kilkugodzinnego oziębienia ciała popada w stan odrętwienia, który prowadzi do śmierci. W ciągu pierwszych pięciu dni pisklęta otrzymują od rodziców pokarm zwany mleczkiem — płynną serowatą substancję powstającą w wolu. Rodzice w porze karmienia zbliżywszy się do młodych nawołują je charakterystycznym gruchaniem i wówczas pisklęta wyciągają swoje dzioby. Karmiący gołąb chwyta dziób pisklęcia, które wciska się nim głęboko do wnętrza jego gardła, skąd pobiera pokarm rodzicielski wyrzucany z wola odruchami wymiotnymi, ponawianymi kilkakrotnie, aż do nasycenia się młodego. Pisklęta są w ten sposób karmione 5 - 6 razy dziennie, tak że mają wole zawsze napełnione. U ras źle karmiących swoje potomstwo zdarza się, że jedno z piskląt, niedostatecznie karmione, jest wychudzone i słabe, wskutek czego może zginąć. Aby temu zapobiec, w okresie karmienia młodych przez parę rodzicielską należy wyjmować z gniazda, na pół dnia, pisklę epiej rozwinięte, by słabsze otrzymało w tym czasie więcej pokarmu.

 

     Wydzielanie mleczka w wolu następuje pod wpływem działania hormonów. Hormony płciowe aktywne po skojarzeniu się gołębi powodują u nich wydzielanie się prolaktyny - hormonu przysadki, a ten z kolei wpływa na rozrost nabłonka wyścielającego od wewnątrz ścianki wola. W okresie wysiadywania jaj cienki przedtem nabłonek wola pod wpływem wspomnianego hormonu przysadki mózgowej grubieje, wzbogacając się w silnie rozwiniętą sieć naczyń krwionośnych, rozrasta się do niezwykłej grubości i łuszczy. Nabłonek ten w wyniku przerostu staje się kilkaset razy grubszy w porównaniu ze swoim stanem wyjściowym. Wskutek tych anatomicznych i fizjologicznych zmian w wolu nagromadza się żółtawy serowaty, dość gęsty płyn, w którym znajdują się komórki nabłonkowe, kropelki tłuszczu i ślina.

 

     Mleczko wola zawiera 64-87% wody, 13-18% białek, 10-12% tłuszczu, 4-5% cukrów, 1-2% soli mineralnych oraz witaminy A i B. Ilość witaminy A w mleczku wola jest taka sama jak w kropli tranu, a zasób witamin B odpowiada ilości, jaka znajduje się w 10 g suchych drożdży. Skład mleczka gołębiego nie jest stały, zmienia się w okresie karmienia piskląt. Zawartość witamin w drugim dniu po wykluciu ulega podwojeniu. Dwudziestego dnia od wyklucia się piskląt grubość nabłonka ściany wola rodziców wraca do normy, a tym samym ustaje tworzenie się mleczka.

 

     Po upływie pierwszych pięciu dni od wyklucia piskląt zmienia się ich pokarm. Teraz, do czternastego dnia życia, dostają one mleczko zmieszane z rozmiękczonym w wolu ziarnem, a po czternastu dniach karmione są tylko ziarnem. W wieku 4-5 tygodni młódki opuszczają gniazdo i zaczynają latać. Początkowo, w okresie swego najintensywniejszego rozwoju, młódki są zawsze okrywane i stałe chronione przez rodziców, ale po dziesięciu dniach para rodzicielska, przystępując do nowego okresu godowego i wylęgu następnej serii jaj, coraz częściej schodzi z gniazda młódek i coraz dłużej przebywa poza nim.

 

     W okresie rozwoju piskląt zmienia się u nich regulacja temperatury ciała (termoregulacja). Gołąb jest zwierzęciem stałocieplnym i ma dość wysoką temperaturę ciała. Stałą temperaturę ciała jego organizm utrzymuje, dzięki regulowaniu wytwarzania ciepła, co nazywamy termoregułacją chemiczną, oraz regulowaniu oddawania ciepła, zwanemu termoregułacją fizyczną. Jednak po wykluciu termoregulacja u piskląt nie jest jeszcze doskonała i gdy temperatura otoczenia spada, mogą się one łatwo przeziębić. Do dziewiątego lub dziesiątego dnia życia termoregulacja u piskląt ma charakter chemiczny, od jedenastego dnia - fizyczny, a dopiero od dwunastego dnia mogą one utrzymywać stałą temperaturę ciała, dzięki termoregulacji chemicznej i fizycznej.


     W piątym dniu po wykluciu otwierają się u piskląt oczy, szóstego dnia pojawiają się zawiązki piór na grzbiecie (pterylae grzbietowe), a w siódmym dniu - na brzuchu (pterylae brzuszne). W tym okresie wyrastają szczecinki, a po dwu tygodniach ukazują się pióra.


 



 

1 komentarz: