Tajemnica angielskiego gołębia
Po 68 latach nic nie wiadomo... Tajemnica angielskiego gołębia pocztowego 40TW194
Brytyjscy kryptolodzy rozkładają ręce: kolejna próba odczytania
zaszyfrowanego meldunku wojskowego z czasów II wojny światowej spełzły
na niczym. Meldunek znaleziono wraz ze szkieletem gołębia w latach
80-tych w pobliżu tajnego ośrodka Bletchley Park. Mimo, że minęło już
kilkadziesiąt lat, nadal nikt nie wie, jak ugryźć szyfr
To historia jak z filmu z Bondem. Mamy w niej szyfr, tajemnicę, głęboko
zakonspirowanego pracownika Kwatery Głównej Łączności Rządowej, a nawet
elementy teorii spiskowej. Z drugiej strony historia jest dość prosta,
choć więcej w niej niewiadomych, niż pewników.
6 czerwca
1944 roku, w pierwszym dniu operacji desantowej w Normandii, ktoś - a
problem w tym, że nie wiadomo kto - wysłał do kogoś (i znowu: nie wiemy,
do kogo) gołębia z zaszyfrowanym meldunkiem. Ptak o numerze 40TW194
leciał prawdopodobnie do Bletchley Park, gdzie w czasie wojny
odczytywano tajne wiadomości niemieckie zaszyfrowane z użyciem "Enigmy".
Z nieznanych powodów gołąb nigdy tam nie doleciał, jego szkielet
znaleziono w kominie domu we wsi Bletchingley (120 km od
przypuszczalnego celu). Szkielet z listem znaleziono w 1982 roku, i od
tego czasu kryptolodzy próbują złamać szyfr. Bezskutecznie. Właśnie
skapitulowali po raz kolejny.
jestem w szoku:O
OdpowiedzUsuń